Pierwsza była Darla, potem Deacon… czy teraz czas na Macy? Ostatnio w amerykańskiej prasie coraz częściej spekuluje się o powrocie Bobbie Eakes do stałej obsady „Mody na sukces”. Ile w tym prawdy? Mamy komentarz aktorki!

Aktorka rozstała się z produkcją w 2003 roku, czy po ponad 10 latach jej postać powróci do świata Forresterów? -Słyszałam takie plotki, ale nie umiem na nie odpowiedzieć. Mogę jedynie zdradzić, że byłam w szoku, kiedy dowiedziałam się o powrocie Schaee Harrison (Darla) i Seana Kanana (Deacon), nie sądziłam, że to kiedyś nastąpi. Skoro oni wrócili, to Macy też mogłaby wrócić – mówi Eakes. Czy aktorka chciałaby pójść w ślady swoich kolegów z planu? – Jestem całkowicie otwarta na wszelkie propozycje, chociaż na razie produkcja nie zgłosiła się do mnie z niczym konkretnym. Warto zaznaczyć, że w 2003 roku Macy nie umarła na oczach widzów. O jej rzekomej śmierci usłyszeliśmy jedynie z ust Sally Spectry, która nie chciała patrzeć na cierpienie córki i odłączyła ją od aparatury podtrzymującej przy życiu. Pamięta to również główna zainteresowana – Nie było pogrzebu, widzowie nigdy nie widzieli mojej postaci martwej. Więc myślę, że Macy rzeczywiście może wrócić jeśli tylko scenarzyści by tego chcieli. 

Jak się okazuje, powrót Macy wcale nie jest niemożliwy. W obecnej obsadzie nadal znajdują się Deacon i Throne, a z prawnego punktu widzenia, ten pierwszy nadal jest jej mężem. Rodzą się wobec tego możliwości na nowe, elektryzujące trójkąty: Macy/Deacon/Quinn, Macy/Deacon/Brooke lub Macy/Thorne/Taylor. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Jedno jest pewne, scenarzyści „Mody na sukces” jeszcze nie raz nas zaskoczą!

na podstawie: Soap Opera Digest