Komunikaty o zmianach w obsadzie „Mody na sukces” zawsze rodzą burzliwe dyskusje wśród fanów serialu. Nie inaczej było i tym razem – scenarzyści postanowili przywrócić postać Thomasa, ale jak się okazuje, syn Taylor i Ridge’a po raz trzeci zmieni twarz. Dlaczego?
Pierson Fodé oficjalnie dołączył do obsady „Mody na sukces” kilka dni temu i zaczął już pracę na planie. Będzie to trzeci po Drew Tyler Bellu (2004-2010) i Adamie Gregorym (2010-2013) odtwórca roli Thomasa. Fodé w wywiadzie dla Soap Opera Digest powiedział – To duża zmiana w moim życiu, jestem bardzo podekscytowany. Czytam scenariusz moich pierwszych scen z Linsey Godfrey (Caroline Spencer Jr. – przyp. red.) i już czuję między nami dużą chemię. Młody aktor wypowiedział się również na temat swojego poprzednika, Adama Gregory’ego – zrobił kawał naprawdę dobrej roboty, nie będzie łatwo go zastąpić.
Wielu widzów nie przepada za recastami, czyli zmianą aktora odgrywającego daną postać. Miłośnicy Gregory’ego muszą się jednak pogodzić z jego odejściem. Okazuje się, że chłopak porzucił aktorstwo i woli stać po drugiej stronie kamery. Niedawno wyreżyserował film wojenny, wiadomo też, że już zajął się realizacją kolejnych projektów. Na Twitterze życzył szczęścia młodszemu koledze i obiecał fanom, że z pewnością pokochają kolejne wcielenie syna Taylor i Ridge’a.
Powrót Thomasa oznacza odnowienie jego relacji z Caroline, która w najnowszych odcinkach związana jest z Ridge’m. Wierni fani serialu już zauważają, że historia najprawdopodobniej zatoczy koło i tak jak w przeszłości Ridge odebrał swojemu ojciu, Ericowi młodszą ukochaną – Brooke, tak teraz jego syn, Thomas, odbije Ridge’owi Caroline. Czy tak się stanie? Zobaczymy. Jedno jest pewne, zapowiadają się kolejne spory w rodzinie Forresterów.
Opracowanie: ML
Fajna zmiana 😉 Szkoda mi Gregory’ego, ale sam zrezygnował z aktorstwa, więc nie można mieć pretensji do twórców xd