Jak donosi magazyn Soap In Deph, Alley Mills straciła kontrakt i nie jest już częścią stałej obsady „Mody na sukces”. Nie jest jednak jasne, czy to aktorka z niego zrezygnowała i nie podpisała nowego, czy też produkcja sama podziękowała jej za współpracę.
Pytana przez dziennikarzy Ally Mills zapewnia – Jestem wdzięczna za tyle lat świetnej zabawy na planie. Na pytanie o nadmiar wolnego czasu, odpowiada z uśmiechem – Nie rozpaczam, wreszcie będę miała mnóstwo czasu dla męża i wnuków. Nie rozwiewa to jednak żadnych wątpliwości związanych z przyszłością serialowej Pameli Douglas. Produkcja zapewnia, że nie żegna się z aktorką, a jedynie ograniczy jej występy, oferując jej tak zwany recurring status. (taki sam zaproponowano Adrienne Frantz, gdy w maju 2012 zakończył się jej kontrakt – niestety Amber ani razu nie pojawiła się już na ekranie). Trudno jednak traktować te zapewnienia poważnie, biorąc pod uwagę, że już teraz postać kreowana przez Mills była raczej epizodyczna, a jej sceny ograniczały się do komediowych dialogów w Forrester Creations i przygotowywania świątecznych kolacji.
Choć Pam od dawna nie miała żadnego własnego wątku, to jej postać przez ponad dekadę utrzymywała się w stałej obsadzie. Alley Mills debiutowała w „Modzie na sukces” w 2006 roku, gdy do fabuły serialu wprowadzono nieobecną wcześniej rodzinę Stephanie Forrester. Wtedy był to jednak epizod, a pierwsze skrzypce grała Betty White, czyli serialowa matka sióstr Douglas. Dopiero pod koniec 2007 roku, Mills mogła rozwinąć skrzydła i popisać się swoimi aktorskimi zdolnościami. Jako niezrównoważona psychicznie rywalka Donny Logan, wiele razy pokazała, do czego zdolna jest Pamela, gdy tylko zapomni zażyć swoje tabletki. W 2010 roku jej postać była stopniowo marginalizowana, a jej ostatni „poważny” wątek to romans ze Stephenem Loganem, który za pomocą manipulacji nakłaniał ją do zabójstwa siostry. Od 2011 roku Pam przeszła całkowitą metamorfozę, a od 2013, mając u boku ochroniarza Charliego, zaczęła pełnić jedynie funkcję komediową.
Będzie Wam brakowało Pam Douglas? Która scena z Alley Mills szczególnie zapadła Wam w pamięci?