Jak przyznał Bradley Bell: –Gdy w czerwcu 2006 r. podpisywaliśmy kontrakt z MacKenzie, wiedzieliśmy, że jest nie tylko zdolną młodą aktorką, ale także utalentowaną i odnoszącą sukcesy piosenkarką. Pół roku później rozpoczynaliśmy poszukiwania nowego odtwórcy roli Ricka Forrestera i Michael Minnis (współscenarzysta) zasugerował angaż śpiewającego aktora, żeby w przyszłości stworzyć muzyczny duet Phoebe & Rick. Przyznałem mu rację, więc pierwszym zadaniem uczestnika castingu było… odśpiewanie hymnu. Najlepiej zrobił to Kyle, a dopiero potem dowiedzieliśmy się, że przez 10 lat śpiewał w szkolnych chórach.

O MacKenzie zrobiło się głośno już w 1998 r., gdy zdobyła prestiżową teatralną Anna Wentworth Award dla najlepszej aktorki dziecięcej za tytułową rolę w musicalu "Annie" (wystawionym na deskach lokalnego teatru w Roanoke w Wirginii). Miała wtedy 10 lat i nie była debiutantką. Wcześniej zdążyła zagrać w inscenizacjach "Opowieści wigilijnej" Dickensa i "Makbeta" Szekspira. W wywiadzie dla CBS Soaps In Depth" (grudzień 2007 r.) tak mówiła o swoim dzieciństwie: – Odkąd pamiętam zawsze chciałam zostać aktorką teatralną. Nie filmową czy telewizyjną, ale właśnie teatralną. W dodatku występującą na Broadwayu w najlepszych musicalach. Gdy moje koleżanki bawiły się lalkami, ja uczyłam się nowej roli lub uczestniczyłam w kolejnych próbach grupy teatralnej. Czasem rodzice żartowali, że powinnam mieć na imię nie MacKenzie lecz Discypline (dyscyplina).

W dniu swoich dwunastych urodzin Mauzy dowiedziała się o castingu do roli Lizzie Spaudling w operze mydlanej "Guiding Light"". – Chciałam spróbować czegoś nowego i pewno wyjdę na materialistkę, zarobić trochę pieniędzy, żebym mogła sama płacić za kursy gry aktorskiej i śpiewu – tłumaczyła w wywiadzie dla "Soap Opera Digest" (maj 2008 r.). Casting wygrała i następne 20 miesięcy spędziła na planie "GL".

Gdy w czerwcu 2002 r. wygasł kontrakt MacKenzie, utalentowana 14-latka dostała kilka innych ofert pracy. Odrzuciła je, żeby mieć czas na naukę. – Na własnej skórze przekonałam się o sile stereotypu głupiej blondynki. Bardzo boli, gdy ktoś, kogo widzisz pierwszy raz w życiu, sugeruje, że jedynym tematem, na którym się znasz, są ciuchy. Gdy pytam, dlaczego tak sądzi, zawsze słyszę:  "Przecież jesteś blondynką". Fakt, jestem, ale to nie znaczy, że jestem też idiotką – żaliła się w wywiadzie dla "SOD". Warto wiedzieć, że Mauzy planuje studia na wydziale dziennikarskim. – Zdobędę dyplom jeszcze przed trzydziestką – zapewnia.

O tym, że producenci "Mody…" szukają aktorki do roli Phoebe, MacKenzie dowiedziała się od Hunter Tylo (Taylor) na kursie kickboxingu. – Byłam już po maturze i chciałam wyruszyć na podbój Broadwayu, ale pomyślałam, że jeśli uda mi się znaleźć w obsadzie najpopularniejszej amerykańskiej soap opery, przestanę być anonimową twarzą i będę miała kartę przetargową w rozmowach z producentami – wyznała Mauzy w wywiadzie dla "SOD". Przeczucie jej nie zawiodło. W lipcu 2008 r. otrzymała propozycję wystąpienia w broadwayowskiej inscenizacji musicalu "A Tale Of Two Cities". – Gdy zadzwoniono do mnie z biura Barbary Russel (producentka teatralna) i zaproszono do Nowego Jorku, byłam pewna, że chodzii o przesłuchanie. Przygotowałam 3 piosenki, ale żadnej nie zaśpiewałam. Nie musiałam, bo Barbara słyszała moje występy w "Modzie…" – wspomina MacKenzie. Z Forresterami pożegnała się w grudniu.

DOSTALI SZANSĘ ZAPREZENTOWANIA SWOICH UMIEJĘTNOŚCI

BOBBIE EAKES (Macy Alexander)
Zanim trafiła na ekran, odnosiła sukcesy jako piosenkarka. Była wokalistką grupy Big Trouble. To ona zasugerowała producentom "Mody…", że Macy powinna śpiewać. Dyskografia Bobbie to 12 tytułów. Pierwszą płytę nagrała w 1987r., a ostatnią – w 2006 r.