Drogi pamiętniku,
Jestem zaniepokojona zachowaniem Taylor. Chyba zaczęła topić swoje żale w alkoholu. Martwię się o Jacka. Choć wiem, że to syn Nicka i Taylor, to traktuje go jak własne dziecko. W końcu on jest częścią mnie… Boję się, że Taylor popełni jakiś błąd, który zaważy na życiu tego małego chłopczyka. Nie chcę rozbijać ich rodziny, chcę im pomóc. Taylor musi zrozumieć, że nie mam złych intencji. Ona wciąż mnie obwinia za swoje niepowodzenia… Jak mam ją przekonać, że chce dla niej i dla Jacka jak najlepiej? Muszę walczyć o szczęście tej rodziny, o dobro tego maleństwa. Jack musi mieć pełną rodzinę. Co mam zrobić? Kontrolować alkoholowe zapędy Taylor czy dać im spokój? Wierzę, że wszystko będzie dobrze…
Brooke Logan, 24 listopada 2010