Taylor i Nick mówią porucznikowi Bakerowi o swoich podejrzeniach, on jednak nie wydaje się być przekonany. Bridget informuje Taylor, że jest w ciąży. Brooke jest zrozpaczona, wiedząc, że teraz straci Nicka na zawsze…

Stephanie chce, żeby Ridge poleciał do Paryża. Wzywa do siebie Nicka. Tymczasem Taylor otrzymuje jakiś dokument dla Nicka, za pokwitowaniem. Kiedy Nick rozmawia ze Stephanie w jej domu, zjawia się policja i go aresztuje. Okazuje się, że Taylor odebrała zakaz zbliżania się Nicka do Stephanie i że to Stephanie wszystko ukartowała. Rick miał jechać z Phoebe do Constantina, ale Ashley chce z nim porozmawiać, więc Phoebe jedzie sama. Słucha w studiu, jak Constantin śpiewa, rozmawiają. Ashley mówi Rickowi, że to nie Nick, tylko Ridge zabił Shane’a…

Storm i Taylor przychodzą do Nicka, który jest w areszcie. Porucznik Baker wyjaśnia im, że Nick złamał zakaz zbliżania się do Stephanie. Brooke wzywa do siebie Storma, który tłumaczy jej, co zrobiła Stephanie, żeby Nick został aresztowany i dodaje, że jest przekonany o winie Ridge’a, który potem wrobił Nicka. Tymczasem Stephanie zaprosiła do siebie panią Tartaro. Nick prosi o pomoc Ricka…

Kiedy Rick, na prośbę Nicka, przeszukuje gabinet Ridge’a, przyłapuje go oburzona Phoebe. Do Ashley dzwoni Storm i prosi, żeby przyjechała do aresztu. Storm pyta ją, czy zezna w sądzie, że być może słyszała strzał. Tymczasem Brooke wypytuje Stephanie o śmierć Shane’a. Wysuwa przypuszczenie, że może pokłócił się z Ridge’em i doszło do walki…

Stephanie dusi Brooke, która chciała zadzwonić do porucznika Bakera. Phoebe jest wściekła na Ricka, który szukał dowodów przeciwko jej ojcu. Rick tłumaczy, że chce tylko bronić niewinnego Nicka. Storm oznajmia Nickowi i Jackie, która go odwiedziła w areszcie, że proces rozpocznie się już jutro. Stwierdza, że teraz wszystko zależy od Brooke…

Nick i Storm, w towarzystwie Jackie i Taylor szykują się na rozprawę. Martwią się brakiem wiadomości od Brooke. Przychodzi Donna i mówi, że Brooke nie wróciła na noc do domu. Po chwili zjawia się Rick i oświadcza, że w gabinecie Ridge’a nic nie znalazł. Pani prokurator Tartaro i porucznik Baker są pewni, że Nick zostanie skazany. Tymczasem Brooke spędziła noc w Big Bear, w towarzystwie Stephanie, która zabrała jej kluczyki do samochodu i komórkę…

Przed sądem trwają przesłuchania świadków w sprawie śmierci Shane’a McGratha. Ich zeznania coraz bardziej obciążają Nicka. Uratować może go tylko Brooke, która – więziona przez Stephanie – nie może dotrzeć do sądu. Na szczęście udaje jej się telefonicznie nakłonić Ridge’a do powrotu do Los Angeles i do przyznania się do winy. Przychodzi jej to łatwo, ponieważ Ridge też w glębi duszy czuje, że nie mógłby żyć z tak ogromnym ciężarem na sumieniu.