Z pamiętnika Brooke (54/200)

Drogi pamiętniku,
Stan zdrowia Erica nie ulega zmianie. Wciąż jest źle… Bridget poinformowała mnie, że mąż Donny został podłączony do respiratora. Nie mogę w to uwierzyć… Eric musi walczyć o życie, dla swojej żony, dla dzieci, dla mnie… Wspominam chwilę kiedy z nim byłam, kiedy byliśmy szczęśliwi… Modlę się o to żeby wyzdrowiał, przecież ma dla kogo żyć…

Brooke Logan, 11 marca 2011

1 thought on “Z pamiętnika Brooke (54/200)

  1. Witam. Bardzo ostatnio wspułczuję tej DONNA tak bardzo kocha tego erick że nie może mu w żaden sposób pomóc. A RIDGE nie musiał odłączać tego respiratora cuda czasami się zdarzają erick tyle w życiu już pszeszedł że może któregoś dnia wyszedł by z tej śpiączki ja mu naprawdę dobrze życzę od kiedy oglądam ten serial od pierwszych odcinków a jak się jeszcze stephanie dowie o tym co ridge zrobił to pewnie dostanie szału dobra napisałem co nieco niech ktoś coś napiszę dobranoc !!!!!!!

Comments are closed.