Katherine Kelly Lang poinformowała właśnie na Facebooku, że robi sobie przerwę od grania w „Modzie na sukces”, ponieważ przyjęła propozycję udziału w reality show „Jestem gwiazdą… Wyciągnijcie mnie stąd!„. Do ostatniej chwili, wszystko było trzymane w tajemnicy.

O tym, że Katherine Kelly Lang weźmie udział w kontrowersyjnym reality show wiedziało niewiele osób. Jednym z nich był producent „Mody na sukces”, Bradley Bell, który dał aktorce zielone światło, zastrzegając jednak, że ma wrócić na plan cała i zdrowa. Skąd obawy, że mogłoby być inaczej? Okazuje się, że formuła programu polega na umieszczeniu 10 bardziej lub mniej znanych osób w dżungli, by przy minimalnych ilościach jedzenia i picia, zmierzyli się z brakiem luksusów, w których przyszło im żyć na co dzień, a także stawiali czoła ekstremalnym zadaniom. Edycja, w której weźmie udział serialowa Brooke, jest osadzona w Narodowym Parku Krugera. Trudno nie zauważyć, że warunki panujące na planie programu będą znacznie odbiegać o tych, do których przywykła podczas pracy przy operze mydlanej. Jednak jak sama zapewnia – jest gotowa na nowe wyzwania.

Nagrodą w programie jest 100 tys. $, które zwycięzca przekazuje na wybraną przez siebie fundację charytatywną. Katherine Kelly Lang już zapowiedziała, że całą kwotę przeznaczy na stowarzyszenie Breakaway from Cancer, którego jest ambasadorką. Profilaktyka antynowotworowa i pomoc dla dotkniętych tą okropną chorobą jest dla mnie bardzo ważna – wyjaśnia aktorka. Rak odebrał mi tatę, gdy miałam 13 lat i choć teraz mam ich 57, to nadal trudno mi się z tym pogodzić. 

Na pytanie, czy będzie jej brakowało kolegów z planu „Mody na sukces”, serialowa Brooke… zaprzecza. Chwila przerwy jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Czasem mam wrażenie, że przez te 32 lata spędziłam z nimi więcej czasu, niż z własną rodziną. Będę traktować pobyt w Afryce jak wakacje – zdradza w rozmowie z TV Week. Najbardziej obawiam się tego, jak fani zareagują na mój widok bez makijażu. Będąc w telewizji, zawsze go nosiłam. 

A co na temat udziału KKL w reality show sądzą niektórzy członkowie obsady serialu? Jedzenie samych orzechów i jagód to akurat nie problem dla Kelly – żartuje John McCook. Na pewno będzie się świetnie bawiła, oby tylko przeżyła… Tymczasem Annika Noelle (serialowa Hope – przyp. red.) mówi wprost – Niech inni uczestnicy nie lekceważą mojej mamy! Myślę, że ona wygra ten program. Jest bardzo silna i zdeterminowana.

Program „Jestem gwiazdą… Wyciągnijcie mnie stąd!” jest oparty na brytyjskim formacie. Od 2002 roku cieszy się niesłabnącą popularnością. W Wielkiej Brytanii powstało, jak do tej pory 18 serii. Format podbił rynki medialne w Niemczech, Szwecji, Australii, USA, Francji oraz Indiach.

/na podstawie Daily Mail